Dla jednych – przejaw szaleństwa, dla innych – zdrowe uzależnienie. Temat morsowania jest z pewnością emocjonujący zarówno dla osób niepraktykujących, jak i dla praktyków. Pomysłów na morsowanie jest wiele – są zwolennicy morsowania z rozgrzewką i bez rozgrzewki, z czapką i bez czapki, z butami neoprenowymi i bez, etc. O co w tym wszystkim chodzi i jak najlepiej zacząć?
Zapraszam do 3. odcinka podcastu „Podróż po zdrowie”, w którym moim gościem jest Kamila Karpińska – przyszła instruktorka metody Wima Hofa, psycholożka, nauczycielka jogi oraz studentka metody Somatic Experiencing Petera Levine’a, pomagającej leczyć traumę i stres. W podcaście rozmawiamy o morsowaniu oraz o metodzie Wima Hofa i staramy się odpowiedzieć na nurtujące pytania.
Jak działa na nas ekspozycja na zimno?
1. Poprawia odporność
Morsowanie drenuje nasze naczynia limfatyczne, a tym samym usprawnia działanie układu chłonnego, który odpowiada za sprawne zwalczanie intruzów, takich jak wirusy i bakterie. Zimno zwiększa także liczbę komórek odpornościowych, które pozwolą uniknąć lub złagodzić przebieg infekcji.
2. Zwiększa wydolność układu krwionośnego
Kiedy bierzemy zimną kąpiel, nasze serce wykonuje podobny wysiłek, jak w czasie treningu sportowego. Po morsowaniu organizm jest bardziej dotleniony, a tkanki – zregenerowane, poprawia się także wydolność organizmu.
3. Redukuje stany zapalne
Krótkotrwały stres powodowany zimnem redukuje ilość prozapalnych cytokin, odpowiedzialnych za stany zapalne. Mądra i stopniowa ekspozycja na zimno może pomóc w zredukowaniu symptomów, jak np. bóle mięśni i stawów.
4. Poprawia nastrój
Morsowanie pozwala zminimalizować jesienno-zimowe spadki nastroju. Po zimnej kąpieli organizm człowieka kąpie się w hormonach szczęścia: dopaminie, serotoninie i endorfinach, także może być to doskonałe remedium na niedobory słońca.
5. Sprawia, że jest nam cieplej
Ekspozycja na zimno aktywuje termogenezę – zamianę niezdrowej białej tkanki tłuszczowej w zdrową brunatną (BAT). Brunatna tkanka, której najwięcej jest u noworodka i ubywa jej wraz z wiekiem, odpowiada za wytwarzanie ciepła.
6. Wydłuża życie
Brązowa tkanka tłuszczowa jest gęsta w mitochondria, a więc im więcej jej mamy, tym lepiej zapowiada się nasza zdrowotna przyszłość. Terapia zimnem aktywuje ponadto potężne systemy przeciwutleniające.
7. Zmienia nastawienie do życia
Wejście do zimnej wody hartuje nie tylko nasze ciało, ale również „ducha”. Kiedy przekonujemy się, że mamy w sobie siłę, aby wejść do lodowatej wody, pozostałe wyzwania przestają wydawać się poza naszym zasięgiem.
Podcast
Black week
-
Konsultacja179,00 zł
Źródła: