Czasy, jakie mamy, każdy widzi… W ciągu kilku tygodni pożegnaliśmy rzeczywistość, jaką znaliśmy oraz utraciliśmy wiele przeźroczystych dla nas praw i przywilejów. Ograniczono nasze prawo do przemieszczania się do „niezbędnych spraw życia codziennego”, nie zawsze precyzując, co to dokładnie oznacza. Z całą pewnością wciąż możemy podróżować do pracy, po zakupy lub do bliskich pozostających pod naszą opieką. Ale już wizyta w myjni może skończyć się dla nadgorliwego klienta mandatem…
Co możemy i co powinniśmy robić w czasie epidemii jako kierowcy?
1. Zachowaj higienę osobistą
Jednym z niewątpliwych plusów całej tej sytuacji jest przywrócenie do łask podstawowych zasad higieny. Jeszcze do niedawna 70% Polaków nie myło rąk po wyjściu z toalety, prawdopodobnie odsetek osób stroniących od wody z mydłem po przyjściu do domu mógł być jeszcze wyższy. Daj upust swoim wyobrażeniom na temat rozprzestrzeniania się wirusów – jak najczęściej myj i dezynfekuj dłonie, a na stacjach benzynowych używaj rękawiczek oraz płatności bezgotówkowych. Pamiętaj, że od 16 kwietnia będziesz musiał/a prowadzić w maseczce, przewożąc kogoś, z kim nie mieszkasz (na prośbę kontrolującego Cię policjanta masz obowiązek zdjąć maseczkę w celu potwierdzenia tożsamości). Po powrocie do domu, dla własnego zdrowia, wypłucz jamę ustną oraz koniecznie zdezynfekuj swój telefon.
2. Zadbaj o czystość auta
Jak najczęściej czyść i dezynfekuj te elementy wnętrza, których dotykasz najczęściej – kierownicę, drążek zmiany biegów, klamki, kierunkowskazy, pokrętła… Wietrz auto, a podczas najbliższego serwisu koniecznie sprawdź filtr kabinowy oraz stan klimatyzacji – szacuje się, że aż połowa polskich samochodów ma usterki tego układu. Zanieczyszczenia gromadzone tam przez miesiące, a niekiedy nawet lata, trują Cię i mogą niepotrzebnie obciążać Twoje drogi oddechowe i cały organizm. Dowiedz się, czy serwis oferuje ozonowanie wnętrza samochodu. Możesz też uzbroić się w samochodowy oczyszczacz lub jonizator powietrza, który dodatkowo pacyfikuje niepożądane drobnoustroje.
3. Przestrzegaj przepisów
Niestety, choć ruch na polskich drogach zmalał niemal o połowę, liczba wypadków wcale nie spadła proporcjonalnie, a ich skutki są nawet bardziej tragiczne… Opustoszałe ulice mogą wydawać Ci się kuszące, a noga może robić się nieco cięższa, jednak w okresie dużego przeciążenia służby zdrowia, musimy szczególnie uważać na to, by nie posłać nikogo do szpitala, ani samemu w nim nie wylądować. Bezwzględnie przestrzegaj ograniczeń prędkości, ponieważ prawa fizyki nie zostały zawieszone wraz z większością obszarów życia społecznego. Ostrożność i przestrzeganie przepisów potraktuj jako profilaktykę własnego zdrowia oraz roztropne zarządzanie ryzykiem.
4. Zachowaj spokój
Nieopanowane emocje i stres dekoncentrują kierowcę, przez co mogą łatwo doprowadzić do wypadku. Dlatego tak ważne jest, abyś zachował/a spokój umysłu, odciął/odcięła się od stresujących newsów i myśli sprowadzających Cię na niewłaściwe tory. Bądź „tu i teraz” – świat prawdopodobnie jeszcze się nie kończy, a wciąż się zamartwiając, nie rozwiążesz swoich problemów. Jeśli nie dają Ci spokoju, znajdź chwilę dla siebie i spisz je na kartce. Być może pojawią się także jakieś rozwiązania…?
5. Załatwiaj sprawy zdalnie
Wiele spraw związanych z użytkowaniem samochodu możesz załatwić bez wychodzenia z domu. Niektóre serwisy samochodowe wprowadziły nawet usługę door-to-door, czyli mogą odebrać auto z Twojego garażu i odstawić je po wykonaniu usługi. Przez internet możesz przedłużyć ubezpieczenie, sprawdzić punkty karne oraz zgłosić szkodę lub… zakup auta.
To ostatnie również możesz zrobić zdalnie. Jeśli dotychczas nie miałeś/miałaś samochodu, strach przed komunikacją miejską i taksówkami może skłonić Cię do decyzji o jego zakupie. Jak zrobić to nie wychodząc z domu? Dilerzy kolejno wprowadzają wirtualne salony sprzedaży, a firmy leasingowe – możliwość zdalnego zawierania umów.
Godnym uwagi rozwiązaniem jest portal Motonegocjator.pl, który bezpłatnie wyszukuje najlepsze na rynku oferty i pozwala zaoszczędzić przy zakupie do 35%, zdejmując z kupującego ciężar negocjacji. Partnerzy portalu również oferują usługę door-to-door, dzięki czemu cały proces może przebiegać niemalże bez Twojego udziału.
Po złożeniu zapytania na stronie motonegocjator, po dwóch dniach otrzymałem oferty od dealerów, dzięki czemu mogłem uzyskać najniższą kwotę na wymarzone auto bez jeżdżenia po salonach i czasochłonnych negocjacji.
Piotr K.
6. Nie bój się wymiany opon
Choć ze względu na nocne przymrozki, z wymianą opon na letnie bezpieczniej wstrzymać się do początku maja, nie musisz przynajmniej mieć obaw związanych z mandatem za wizytę u wulkanizatora:
Opony oraz ich stan stanowią istotny czynnik wpływający na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W takim razie należy stwierdzić, że w przypadku osoby, która wykorzystuje samochód do poruszania się, w celach, o których mowa w par. 5 ww. rozporządzenia, wymiana opon będzie stanowić zaspokojenie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego (par. 5 pkt 2), gdyż od tej wymiany może zależeć bezpieczeństwo przemieszczającego się samochodem i innych uczestników ruchu drogowego. W przypadku natomiast osób, które wykorzystują samochód do wykonywania czynności zawodowych dodatkowo spełniony będzie warunek, o którym mowa w par. 5 pkt 1. Ww. czynności nie wolno dokonywać podczas kwarantanny.
Janusz Cieszyński, Podsekretarz Stanu, z upoważnienia Ministra Zdrowia
7. Dbaj o swoją odporność
Gdy źle się czujesz, jesteś złym kierowcą. Jednak nie jesteś zupełnie bezbronny w kontakcie z wirusami – o Twoje zdrowie dba Twój układ immunologiczny, który każdego dnia zwalcza potencjalnie śmiertelne zagrożenia. Wysypiaj się, zdrowo odżywiaj (pamiętaj o kiszonkach, czosnku i kurkumie) i odmów sobie tej wiosny używek (w tym cukru!), a organizm podziękuje Ci większą mobilizacją do walki z niewidzialnym wrogiem. Pamiętaj też o odpowiedniej suplementacji witamin i minerałów – przydatne będą przede wszystkim witaminy D3, C i A, cynk i selen – oraz aminokwasów blokujących infekcje wirusowe: l-lizyny i n-acetylocysteiny.
Choć aktualnie aktywność fizyczna na powietrzu jest dyskusyjna, nie zapomnij o codziennej dawce ruchu – możesz trenować nie wychodząc z domu lub, jeśli masz psa, wykorzystywać go do częstych energicznych spacerów. Czuj się dobrze i pozostań bezpieczny 🙂
Czy przemieszczając się autem podczas pandemii odczuwasz lęk czy może wręcz przeciwnie? Zapraszam do pozostawienia komentarza. Jeżeli artykuł wydał Ci się pomocny, prześlij go, proszę, znajomym.
Artykuł powstał we współpracy z portalem Motonegocjator.pl